A kto powiedział, że krasnoludków nie ma na świecie??
Talenty dane ci przez Boga wykorzystuj dla innych nie dla siebie samego i nie chowaj ich do szuflady.
piątek, 25 kwietnia 2014
I po świętach, ale....
Święta Wielkanocne stanowczo za krótko trwają!
Dłubię sobie durnostojki i durnowisiorki przez pół miesiąca, żeby oko cieszyć raptem tydzień. :(
Ale powiedzmy sobie szczerze - co nie jest pisanką może stać przez całą wiosnę :P
I tym sposobem moje zielone kury filcowe i coś co było jajem zanim nie dostało filcu będzie wisieć i wisieć.
Teraz Wam tego nie wrzucę bo mi gałązki jabłoni przekwitły, ale jak tylko doniosę gałązki pigwy... a daaaleeekoooo maaam :hihi: aż z ogródka za domem.... to pochwalę się.
Dzisiaj jeszcze wspomnienie wielkanocy z pisankami.
Oj nadziubdziałam się przy tym zajączku, oojjjj.
Kto zgadnie ile wysokości ma kurczaczek?
A to są moje pierwsze jaja.
No nie do końca "moje" bo styropianowe.
Tak sobie pomyślałam, że pisanki nie muszą być koniecznie z zajączkami i pisklakami.
A to zwykłe - tradycyjne pisanki.
Robione woskiem i barwione.
Dłubię sobie durnostojki i durnowisiorki przez pół miesiąca, żeby oko cieszyć raptem tydzień. :(
Ale powiedzmy sobie szczerze - co nie jest pisanką może stać przez całą wiosnę :P
I tym sposobem moje zielone kury filcowe i coś co było jajem zanim nie dostało filcu będzie wisieć i wisieć.
Teraz Wam tego nie wrzucę bo mi gałązki jabłoni przekwitły, ale jak tylko doniosę gałązki pigwy... a daaaleeekoooo maaam :hihi: aż z ogródka za domem.... to pochwalę się.
Dzisiaj jeszcze wspomnienie wielkanocy z pisankami.
Oj nadziubdziałam się przy tym zajączku, oojjjj.
Kto zgadnie ile wysokości ma kurczaczek?
A to są moje pierwsze jaja.
No nie do końca "moje" bo styropianowe.
Tak sobie pomyślałam, że pisanki nie muszą być koniecznie z zajączkami i pisklakami.
A to zwykłe - tradycyjne pisanki.
Robione woskiem i barwione.
środa, 16 kwietnia 2014
Wielkanoc
Tak robię sobie różne mniej lub bardziej fajne rzeczy, trochę się nimi chwalę, a trochę chowam po cichu na półkę.
Może czas je pokazywać regularnie??
Może tak jak ja podglądam u innych ktoś podglądnie u mnie??
Tak na początek pokażę Wam moje piękne jaja.
No dobrze - nie moje bom nie facet.
Upiększone przeze mnie.
Pokleiłam, pomalowałam, popaćkałam i... są.
Sami oceńcie czy ładne, czy brzydkie.
Mnie tam się podobają.
A jakże!! Przecież gdyby było inaczej nie chwaliłabym się.
Trochę dla zabicia czasu
trochę dla połechtania oka
a trochę dla kasy... hmmm z tym to trochę ciężko jest
Może czas je pokazywać regularnie??
Może tak jak ja podglądam u innych ktoś podglądnie u mnie??
Tak na początek pokażę Wam moje piękne jaja.
No dobrze - nie moje bom nie facet.
Upiększone przeze mnie.
Pokleiłam, pomalowałam, popaćkałam i... są.
Sami oceńcie czy ładne, czy brzydkie.
Mnie tam się podobają.
A jakże!! Przecież gdyby było inaczej nie chwaliłabym się.
Trochę dla zabicia czasu
trochę dla połechtania oka
a trochę dla kasy... hmmm z tym to trochę ciężko jest
Subskrybuj:
Posty (Atom)