sobota, 7 lipca 2018

Łąkowa apteka

Albo może lepiej by brzmiał tytuł "ziołobranie".
Wszystko jedno tak czy inaczej dzisiaj poszłam na łąkę, która zawsze tylko oglądałam z oddali.
Czyli ujmując jednym zdaniem poszłam w przeciwnym kierunku niż zwykle. ;)
I odkryłam łąkową aptekę.
Czego tam nie ma!!!
Nooo, owszem znajdzie się trochę tych ziół które nie lubią łąki, ale istna apteka tam jest.
Dlatego też serwuję Wam dzisiaj duuużooo zdjęć.
Ciekawa jestem czy rozpoznacie te zioła. ;)



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz