środa, 28 grudnia 2016

Szczodre Gody

Święta już minęły, ale czy zastanawialiście się ile Chrześcijaństwa jest w polskim Bożym Narodzeniu??
Polecam przeczytać artykuł: Tradycyjna pogańska Wigilia
A poniżej zdjęcia z naszego domku.




























wtorek, 6 grudnia 2016

Spas Zimowy - zima

6 grudnia
Dla dawnych słowian to dzień otrzymywania drobnych podarków od Spasa Zimowego.
To również dzień nadchodzącej zimy. Dawne wierzenia mówiły, że gdy spadnie śnieg w ten dzień zapowiadają się obfite plony w następnym roku.
Na szczęście u nas pada śnieg, a dawny Spas Zimowy przebrał się za św.Mikołaja i chodzi dzieciom prezenty roznosić.








środa, 23 listopada 2016

Codzienne życie przy karmniku



Balkonowi goście

Na naszym balkonie jest coraz więcej ciekawych i niespotykanych często gości.
Prócz wróbelków, mazurków, sikorek bogatek i modraszek przylatują tacy oto goście:

1. Dzwoniec

Były nawet dwa. Jednak nie udało się ładnego zdjęcia ustrzelić.

2. Jastrząb

Zdjęcie niestety z netu bo ten nasz - dostrzegł mnie w głębi mieszkania 3 metry od okna - zwiał nim zdążyłam pstryknąć. Ale piękny był. Przeżycie też wspaniałe.
W karmniku i na balkonie było około 15 różnych ptaszków. Pstrykałam fotki. W pewnym momencie wszystkie na raz w oka mgnieniu odleciały i wylądował on - jastrząb. Usiadł na parapecie balkonowym.
Stałam właśnie jakieś 2,5-3 metry od okna. (wtedy najlepiej robi się zdjęcia ptakom bo mnie nie widzą) Przesunęłam ręce z aparatem dosłownie o 30 cm. I już go nie było. Ale zdążyłam mu w oczy spojrzeć. :D Piękny ptak!!

3. Inwalidki

4. Wróbelki, mazurki i sikorki...


No i na koniec chciałam Wam pokazać jak to nasz domownik korzysta z naszej stołówki.
Niestety 2 sikorki i 1 wróbelek miały ostatni posiłek na balkonie i ..... same stały się posiłkiem.
A ten oto bywalec stołówkowy właśnie czeka na posiłek. Na szczęście nie wie o której godzinie przylatują jego ulubione dania. I często nie doczeka się i zrezygnowany wraca do domu.
Tu widać jak czeka ;) Często też siada za drabinką w samym narożniku, pyskiem do kąta i łbem zadartym do góry.